Stojek
Pavel Nedved
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Pią 9:13, 14 Kwi 2006 Temat postu: Zapowiedź |
|
|
GTA: San Andreas trudno nazwać odkrywczym, w sposób twórczy i ciekawy rozwija bowiem sprawdzony pomysł z Grand Theft Auto 3 i Vice City. Gracz wciela się w postać czarnoskórego młodzieniaszka imieniem CJ (skrót od Carl Johnson). Gość spędził młodość w miasteczku Los Santos. Mieszkał w niezbyt dobrej dzielnicy i od szczeniaka należał do osiedlowego gangu. Kroił drobnych pijaczków, włamywał się do samochodów, od szczeniaków ze szkoły zbierał drobne łapówy. Zmądrzał, gdy jego brat zginął w strzelaninie. Dzień po pogrzebie wyjechał do Liberty City, by rozpocząć życie na nowo.
Minęło pięć lat. CJ zorientował się, że nie wiedzie mu się najlepiej, a uczciwe życie nie zawsze popłaca. Chłopak postanowił wrócić do rodzinnego miasta i spróbować jeszcze raz. Okazało się jednak, że Los Santos nie jest zbytnio gościnne dla jego rodziny. Matka już nie żyła, zaś starszy brat i siostra dali się wciągnąć w porachunki mafii i na dobrą sprawę nie rozstawali się z pistoletami. Nie spali też po nocach. Już po paru dniach pojawiło się dwóch policjantów, którzy w cholernie sprytny sposób usiłowali wrobić CJa w morderstwo. Trzeba było działać. Bohater gry wraz z bratem i dwoma kumplami postanawiają poprawić swe notowania i uporać się z tymi, którzy nie pozwalają im żyć spokojnie. Ścieżka fabularna GTA: San Andreas zmusza go zaś do zwiedzenia całego miasta, przypominającego nieco Los Angeles, a także zapuszczenia się do pobliskich San Fierro (San Francisco) i Las Venturas (Las Vegas). Obszar po którym można swobodnie jeździć jest więc gigantyczny i szalenie zróżnicowany. Jednocześnie jest popisem graficznych możliwości ludzi z Rockstar. Wersja pecetowa ma być ponoć jeszcze lepsza, poprawione zostaną tekstury, wygląd postaci i animacje. I co najważniejsze, cały ten świat wciąż żyje. Po ulicach krążą samochody, dochodzi do spotkań towarzyskich, bójek, napadów, pościgów.
A skoro już o furach wspomniałem, to warto chociażby pobieżnie je wyliczyć. Prócz wszelkiej maści klasycznych samochodów w GTA: San Andreas pojawią się fajne sportówki, które da się stuningować. Nieco bardziej szalonym pomysłem są motocykle, motorówki i żaglówki różniące się kształtem, osiągami i wykończeniem. Dla osób, które pragną klasyki, na ulicach pojawiają się autobusy i ciężarówki, a nawet wozy policyjne. Kompletnym szaleństwem są natomiast kosiarki do trawy, wózki widłowe, czołgi i monster trucki. Do wyboru, do koloru!
Bohater po raz pierwszy w historii serii nie jest sam - może skrzyknąć kumpli i zaplanować jakąś poważniejszą akcję! Potrafi również szybko biegać oraz skakać, np. przez płot. W razie potrzeby wdrapie się na wysoki, kamienny mur, a także wskoczy do wody i przepłynie kraulem kilkadziesiąt metrów. W razie potrzeby pójdzie do fryzjera bądź salonu tatuażu, gdzie walnie sobie dziarę - chiński znaczek na plecach lub gołego babolaka na pośladku. W sklepie kupi modne koszule, spodenki hip-hopowe, jakieś markowe buciory, bokserki, chustę na głowę, nieśmiertelnik.
Jeśli będzie odwiedzał pakernię, dorobi się muskułów, jeżeli jednak większość czasu spędzi w samochodzie, nałogowo pożerając tłuste pączki tudzież hamburgery, dorobi się brzucha jak Jan Tomaszewski. Później będzie musiał go zrzucić, dużo biegając, pływając czy jeżdżąc na rowerze. Ten ostatni środek transportu jest kolejną nowością, o jaką postarali się programiści Rockstar Games. Podobnie jak i możliwość smarowania po ścianach niczym w Tony Hawk's Underground 2. Przedni patent! Wśród broni uwagę przyciągają proste kije bejzbolowe, pistolety, karabiny maszynowe podstawowych rodzajów, koktajle Mołotowa, półautomaty i insze. Da się nawet nawalać we wrogów wielkim gumowym penisem. W grze pojawia się wreszcie spadochron (bo i śmigłowcami latać można), prosty aparat oraz mini-jetpack.
Jazda, jazda, wśród gier gwiazda!
Nie mam wątpliwości, pecetowe GTA: San Andreas będzie wielkim hitem. Nie widzę na horyzoncie żadnej produkcji, która mogłaby zagrozić tej grze. To będzie wielki przebój i uczta dla tych wszystkich, którzy mają 18 lat i kochają gry. Czekamy!
Źródło: Imperium gier - [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|